Całe badanie jest całkowicie bezbolesne. Zajmuje ono od 30 do 40 minut. Na głowę zakładana jest gumowa siateczka wraz z czujnikami. Później kładziemy się wygodnie na łóżku i zamykamy oczy. Co musimy robić podczas takiego badania? Wykonywać polecenia osoby, która je przeprowadza: zamknąć/otworzyć oczy, oddychać spokojnie/głęboko. Pod koniec w waszą stronę skierowane będzie pulsujące światło. Nie bójcie się, nie oślepniecie :) Na tym badanie się kończy, a opis będzie możliwy do odebrania za tydzień chociaż pani w recepcji poinformowała mnie, że można do nich zadzwonić nieco wcześniej.
Badanie RTG zrobiłam kilka dni wcześniej. Co to jest RTG? W miejscowym szpitalu zdjęcie można zrobić bez kolejek. Wchodzimy, robimy i wychodzimy :) Cena badania wyniosła mnie 50 zł chociaż w internecie można znaleźć różne ceny. Zapewne zależy ona od miejsca, w którym je wykonujemy. Wszystko trwało około 10 minut, wliczając w to wypełnianie danych osobowych. Na samym początku zakładamy kamizelkę, która nie przepuszcza promieni rentgena. W efekcie otrzymujemy wyłącznie zdjęcie siodełka tureckiego :) Minus jest taki, że kamizelka całkiem sporo waży i ruchy w niej są ograniczone. Zdjęcie było wykonywane jest pozycji siedzącej. Ustawiamy głowę w odpowiednim miejscu, pozycjach i gotowe! Po zdjęciu kamizelki wręczana jest nam płyta wraz ze zdjęciami głowy. Na opis trzeba poczekać około tygodnia, tak jak ma to miejsce w przypadku EEG.